http://www.istebna.eu/mieszkaniec?ref=occ

Styczeń 2016

P W Ś C P S N
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
Kultura » Gminny Ośrodek Kultury » Historia
Góralska gwara regionu istebniańskiego

Język, którym posługują się mieszkańcy wsi: Istebnej, Jaworzynki i Koniakowa, zalicza się do gwar dialektu jabłonkowskiego. Nazwa pochodzi od miasta Jabłonkowa, niegdyś będącego centrum gospodarczym i kulturalnym dla naszego terenu.

Gwarę tych góralskich wiosek cechuje archaiczność zasobu słownictwa. Używane są jeszcze w niej wyrazy prasłowiańskie, jak np. w nazwie miejsca: „sałasz Dupne”, od prasłow. „Dupьnъ”, co znaczy: wypróchniały wewnątrz, pusty, próżny. Wiele tu słów staropolskich, np. „statek” – dobytek, własność, stan posiadania, majątek.. Można też spotkać wyrazy rumuńskie, węgierskie jak i niemieckie z zakresu pasterstwa lub hodowli: „pľekač” (pliekać) - ssać, karmić, „ąiuty” (sziuty) bezrogi, niekompletny oraz w nazewnictwie inwentarza i narzędzi: „krdel” (kyrdel) - gromada, „halbija” korytko, „putyra” - naczynie na mleko.

Spotykamy w gwarze terminy i zwroty mające swój źródłosłów aż na Bałkanach. Nazwa topograficzna, np. „Kikula”, wywodzi się z języka greckiego: okrągłość, wzniesienie, góra. „ Kiczory” - źródło, wodopój lub nazwa góry, czy też tak popularne określenie domu: „kuča” (kuczia), ma swój rodowód w Chorwacji. Wszystkich tych wyrazów nie sposób tutaj przytoczyć. Wiele z niech wyszło z powszechnego obiegu, bo zmieniły się warunki życia i pracy; zaginęły dawne zawody. Powszechny stał się dostęp do wszelkich mediów. Zasób słownictwa stale się zmienia, bo podnosi się poziom wykształcenia ludności. Dodać trzeba i to, że po II wojnie światowej mieszkańcy tych wsi zostali odcięci od źródeł swojej kultury granicą państwową. Władza ówczesna dokonała spustoszenia do reszty, kiedy w świadomość górali zaszczepiono poczucie obcości wobec kultur: słowackiej i morawskiej, a integrowano folklor góralski z kulturą Śląska.

Kolejnym wyróżnikiem naszej gwary jest jej warstwa brzmieniowa - najłatwiej uchwytna, zwłaszcza w głoskach: „sz.”, „cz.”, „ż”, „dż”. Wymawiane są jako dźwięki pośrednie między szeregiem „ciszącym” a „ szumiącym”, czyli jako: „č”, „ą”, „ž”, „dž”. Do ciekawostek fonetycznych należy również wymawianie głoski „rz.” jako frykatywnego „ř” - jak w czeskim języku. Wymówienie „ř” jest trudne dla Polaka. Na ogół nie odróżniają oni w mowie „rz” od „ż”. Po wskazanych spółgłoskach na miejsca ogólnopolskiego „y” w gwarze pojawia się „i”, np.: czytać – „čitač” (czitać), szykować coś – „ąikowač coąi” (szikować coszi), żyrafa – „žirafa” (żirafa), Rzym – „Řim” (rżim), Jaworzynka – „Jawořinka” (jaworżinka).

Wśród pozostałych osobliwości tej mowy da się wychwycić „uchem” nagłosowe „u” przed samogłoską „o”. Owczarz – „ uovčor” (łofczior), okno – uoknuo (łoknło). Pamiętać trzeba jednak, że owo „ł” w nawiasach, jest dźwiękiem wargowym, a wewnątrz wyrazu jest znacznie słabsze niż na jego początku. Uważny słuchacz szybko zorientuje się, że górale utrzymują jeszcze bardzo wyraźnie wymowę „ł” przedniojęzykowo-zębowego. Z łatwością zauważa się „h” na początku niektórych wyrazów, np. Hadam –Adam, Hameryka – Ameryka, hareąt – areszt, hrobok – robak. Niekiedy można jeszcze usłyszeć wśród górali starego pokolenia zmiękczone „l”, po samogłosce „e”: chľėb (chliyp), zaś „ch” bywa często wypowiadane jako krtaniowe, dźwięczne „h”. Wiele zjawisk zachodzących w języku górali istebniańskich dokonuje się jak w języku polskim.

Wśród czasowników, nader ciekawie przedstawiają się formy czasownika „być”. W czasie teraźniejszym odmiana ma kilka form: 1. jo je; jest; jezde. 2. ty żieś je: jest; jezde. 3. un, una, uno je; jest; jest je; jezde. Liczba mnoga: 1. my sóm. 2. wy – ście sóm (sómście); 3. uni sóm, je sóm. Końcówki –ą, -ę w czasownikach zastępują odpowiednio: –óm, -ym, a po miękkich –im: piszym, widżim, uni piszóm. W gwarze tworzy się też imiesłowy bierne od czasowników nieprzechodnich: „przidzóny” (ten, który przyszedł), „pojedzóny” (ten, który zjadł).

W języku tu opisywanym występują również żargony środowiskowe i zawodowe. Mieszkańcy wsi tutejszych częstokroć rozpoznają pochodzenie swoich rozmówców dzięki istniejącym różnicom pomiędzy Istebną, Jaworznką i Koniakowem. Dla przykładu podam, że wyrażenie: „forymny stół” w Jaworzynce znaczy – duży stół, w Istebnej i Koniakowie zrozumiano by to jako – kształtny, ładny stół. Przytoczone cechy języka gwarowego pozwalają go najogólniej scharakteryzować. Dzięki nim gwara zaznacza swoją odrębność od pozostałych gwar ziemi cieszyńskiej.


Rafał Wałach z Jaworzinki.
drukuj drukuj
« powrót
Dodał: Dodano: 2004-12-30, godz. 10:48